Zarejestruj się u nas lub też zaloguj, jeśli posiadasz już konto. 
Portal Portal   Regulamin  Pomoc FAQ  Szukaj Szukaj  Grupy Grupy  Foto Galeria Foto Galeria  Profil Profil  Uœmieszki Usmieszki 
 


Poprzedni temat :: Następny temat
...przez żoł?dek do serca... ;)
Autor Wiadomość
feety 



Wiek: 41
Dołączyła: 16 Cze 2005
Posty: 279
Skąd: PTB
Wysłany: 14 Lipiec 2006, 21:14   ...przez żoł?dek do serca... ;)

No to laski gadać mi tu zaraz co która umie ugotować :D Zaznaczam że nie jest to temat o zupkach chińskich i wodzie na herbatę, tylko o prawdziwych, porz?dnych daniach z prawdziwego zdarzenia! :rotfl: Ja osobi?cie lubię czasem przy garach postać :D Tylko najpierw moja Mamunia musi mi porz?dnie jak krowie na rowie wytłumaczyć co jak się robi i w jakiej kolejno?ci ale raczej za każdym razem efekt wychodzi zjadliwy i bez szkody dla zdrowia karmionych jednostek :przestraszony: :D :hyhy: A u Was jak tam w tym temacie? ;)
_________________
 
 
   
Gosiaczek:P 




Wiek: 35
Dołączyła: 06 Mar 2006
Posty: 369
Skąd: Z nik?d
Wysłany: 15 Lipiec 2006, 01:53   

hie hie no ja mam za sob? przygotowanie obiadu dla 18 facetów :D :D ale to sie wytnie :) generlanie kuchnia nie jest mi obca :) i powiem szczerze, żę lubie gotować.. ale tylko wtedy kiedy mam na to ochote :) generalnie jaki? tam specjalno?ci to nie robie :P ale takiego spaghettii jak ja to nikt u mnie w domu nie potrafi zrobić :P hie hie hie :D nie no generalnie umiem zrobić "pare" rożnych potraw :P i moja rodzinka jeszcze nigdy nie narzekała ::P więc chyba nie jest tak Ľle :)
_________________
"Kochaj i czyń co chcesz ! "
 
 
   
$stacha 




Wiek: 36
Dołączyła: 19 Lut 2006
Posty: 393
Skąd: MRM
Wysłany: 15 Lipiec 2006, 08:26   

uuu..... gotowanie gotowanie.... podobnie jak gosiaczek lubie ale tylko kiedy ja mam ochote gotowac.... generalnie zawsze sie upiecze jakiegos kurczaka kotleta rybe czy cos podobnego albo jakies zupy sie zrobi to w sumie zadna filozofia.... ;) chociaz faceci tez niezle gotuja kaczy :hyhy: :D
_________________
Widzisz tę noc? Takie noce sie karmi...
 
 
   
+Marlenka 




Wiek: 36
Dołączyła: 09 Lip 2005
Posty: 789
Skąd: Piotrków Tryb.
Wysłany: 15 Lipiec 2006, 09:15   

ja osobiscie lubie gotować i nie raz musze gdyż moja mama pracuje prawie cały dzień :/ a nie raz co? od niechcenia sama przygotuje ( chociaż ostatnio to się rzadko zdarza :P ) żadn? filozofi? jest ugotowanie czegos tylko trzeba chcieć i miec dobrego nauczyciela ( w tym przypadku jest to moja mama :) ) dzieki niej od najmłodszych lat od czasu do czasu przesiadywałam w kuchni i umiem gotować :) jak to nie raz faceci mówi? że dobra żona musi umiem cos upichcić no to ja chyba bede t? dobr? zon? :P heheh ale nie raz się przekonałam że facet także umie ?wietnie gotować np. mój brat czy szwagier i co najważniejsze jest to zjadliwe :D to na tyle.... ;)
_________________

 
 
   
kaczy 




Wiek: 39
Dołączył: 18 Cze 2005
Posty: 211
Skąd: Piotrków Tryb./Toruń
Wysłany: 15 Lipiec 2006, 10:42   

stacha napisał/a:
chociaz faceci tez niezle gotuja kaczy :hyhy:

No no... wkońcu faceci to najlepsi kucharze! Stwierdziłem ostatnio, że Ty wszystko zjesz- nawet jak mi co? czasem nie wyjdzie :)
_________________
"Jedynie Ci, którzy doceniaj? najwyższ? jako?ć, mog? w pełni smakować życie" Zino Davidoff
 
 
   
Keta 




Wiek: 33
Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 9
Skąd: Piotrków Tryb.
Wysłany: 17 Lipiec 2006, 20:06   

a ja tez lubie gotowac :P moze nie mam szeroko zakrojonych umiejetnosci, ale z racji tego ze jestem vege, a rodzice nie, sam musze sobie przygotowywac sniadanie, obiad i kolacje :P no chyba ze starsze siostry raz na jakis czas przyjada :P ogolnie to najczesciej gotuje sobie leczo z baklazanem, cukinia itp., ryz ze smazona biala fasola i rozne takie :)
_________________
Anarchia wszędzie i zawsze
 
 
   
seban 




Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 38
Skąd: MoSzCzEnIcA
Wysłany: 17 Lipiec 2006, 20:31   

Ja tez umiem gotowac (prawie :P ). Ostatnio mialem przyjemnosc gotowac barszcz bialy, tzn byl juz wywar czy jak to sie zwie, a ja mialem tylko wsypac wymieszac i wlac (wiecie o co chodzi ;) ) no i jak wlalem to wyszly kluski lane :lol2:... ale ze MacGyvera ogladalem za mlodu to wyjalem mieso (boczek chyba) i kilebase i potraktowalem te kluski z wywarem mikserem :rotfl: wyszedl barszczyk pierwsza klasa.., a mina fumfla ktory mi asystowal - bezcenna :rotfl:
_________________
Hej Dziewczyno Oooooo!!!! Spójrz Na Misia Aaaaa !!!!! :hyhy:
 
 
   
Paula 




Wiek: 40
Dołączyła: 10 Paź 2005
Posty: 1549
Skąd: Piotrków Tryb.
Wysłany: 17 Lipiec 2006, 21:47   

A ja niebardzo umiem gotować :lol2: ale się tym wcale nie przejmuję :lol2: Idę ?ladami siorki :D ona jak wyszła za m?ż to dopiero się nauczyła gotować z ksi?żki kucharskiej :lol2:
Ja tam od czasu do czasu co? tam zrobię, jak mam wenę :D Bo ja ogółem to ostatnio nie jem prawie nic, bo mi się nie chce, to po co gotować :lol2: ale jak co? to jak?? jajecznice z pomidorami, serem żółtym i czym? tam jeszcze co wpadnie w rękę :D albo kalafiorka zapiekanego z curry :D Co za problem co? do gara wrzucić i ugotować :) Nie raz się smażyło jakie? kotlety czy co?, to w sumie chyba nic trudnego, żeby co? zrobić z niczego :D Mamie nie raz pomagało się w obiedzie, czy jak jakie? imieniny były :) zawsze robiłam sałatki :) Np. z konserwowanego pora, ananasa, jajek i innych pierdólek :D mniami :P Zreszt? też zawsze miał u mnie w domu kto gotować :) Tatusia obiadki...bosze... niebo w gębie... chyba nikt nie potrafił tak gotować jak mój tata :) Potrafił dosłownie wszystko chyba, nawet kiedy? sernika zrobił :) mniam... Mama też mniami gotuje :) Siorka to już tworzy takie cuda, których nie znajdzie się w żadnej ksi?żce kucharskiej :lol2: Dlatego lubię do niej jeĽdzić (choć zdarza się to rzadko), bo zawsze jest co? dobrego do żarcia :D
A ja ogólnie uwielbiam piec ciasta :) Po siorce chyba, bo ona mi podsuwała różne przepisy, a ja pichciłam :D No ale ostatnio się niebardzo chce i nie ma dla kogo :D Mojego Rafaello nic nie przebije :D Ooooo...nawet kilka razy robiłam likier z mleka skondensowanego :D prawda Neo, że dobry był :?: :D
_________________
"Szczęście jest jak motyl...
Gdy będziesz próbował go złapać - nie uda Ci się...
Gdy będziesz stać spokojnie - może usiąść Ci nawet na ramieniu"

 
 
   
Królewna_Lufka 




Wiek: 33
Dołączyła: 18 Lip 2006
Posty: 174
Skąd: PTB
Wysłany: 18 Lipiec 2006, 05:11   

a ja tam w ogole nie umiem gotowac :zdziwko:
no chyba ze rzeczy typu 'zupki z proszku' ;)
wiec raczej zona ze mnie beznadziejna bedzie :P ale jakos sie z tym pogodziłam ze kuchnia to nie jest moja mocna strona :oczami: i potrzebaby chyba cudu zebym ja zaczeła dobrze gotowac :hahaha:
zreszt? nie lubie długo przebywac w kuchni, jakos mni to nie rajcuje ;]
ale zjesc dobrze hm nie powiem bo lubie,lubie ;) hyhy
_________________
.Lollipop. (;
 
 
   
Paula 




Wiek: 40
Dołączyła: 10 Paź 2005
Posty: 1549
Skąd: Piotrków Tryb.
Wysłany: 18 Lipiec 2006, 10:40   

Królewna_Lufka napisał/a:
no chyba ze rzeczy typu 'zupki z proszku' ;)
wiesz.. nawet tak? zupkę z proszku można przypalić :D s? i takie, nad którymi trzeba stać i pilnować (nie chodzi mi o takie zupki, które zalejesz wrz?tkiem bez gotowania, tylko te z gotowaniem :D ). Oczywi?cie ja tam nie przypaliłam takiej, żeby nie było :D a bardzo dobra jest brokułowa (j? się gotuje mimo, że to z proszku :lol2: ).. mniami po prostu :D
_________________
"Szczęście jest jak motyl...
Gdy będziesz próbował go złapać - nie uda Ci się...
Gdy będziesz stać spokojnie - może usiąść Ci nawet na ramieniu"

 
 
   
Królewna_Lufka 




Wiek: 33
Dołączyła: 18 Lip 2006
Posty: 174
Skąd: PTB
Wysłany: 18 Lipiec 2006, 12:05   

yy.. normalnie az wstyd sie przyznac :P ale ja kiedys czajnik przypaliłam :hahaha:
wiec wiesz, antytalencie totalne jest ze mnie w kuchni ;)

a co do tej zupki brokułowej :] to musze sprobowac bo takiej nie jadłam :D
z jakiej to firmy jest? bo szczerze to nawet nie widziałam nigdy takiej :P
_________________
.Lollipop. (;
 
 
   
Paula 




Wiek: 40
Dołączyła: 10 Paź 2005
Posty: 1549
Skąd: Piotrków Tryb.
Wysłany: 18 Lipiec 2006, 15:06   

Królewna_Lufka, no to zdolniacha z Ciebie jak czajnik przypaliła? :lol2:
Królewna_Lufka napisał/a:
a co do tej zupki brokułowej :] to musze sprobowac bo takiej nie jadłam :D
z jakiej to firmy jest? bo szczerze to nawet nie widziałam nigdy takiej :P
no spróbuj, bo jest mniam (przynajmniej dla mnie :D ). A to jest z firmy Winiary :cool:
_________________
"Szczęście jest jak motyl...
Gdy będziesz próbował go złapać - nie uda Ci się...
Gdy będziesz stać spokojnie - może usiąść Ci nawet na ramieniu"

 
 
   
+Marlenka 




Wiek: 36
Dołączyła: 09 Lip 2005
Posty: 789
Skąd: Piotrków Tryb.
Wysłany: 18 Lipiec 2006, 16:39   

Keta, nie mów mi o leczo bo od razu glodna jestem :D seban, no patrzcie patrzcie "prawie" umiesz gotować i wiesz co jak się nazywa :P
ja kocham wszystko gotować dosłownie nie raz z siorka usi?dziemy i co? upichcimy razem :D za co moge pochwalić moj? siorke :?: robi najlepsze spaghetti na ?wiecie :!: nie takie ze słoika czy z puszki tylko sama :D mniam mniam palce lizać :D :D
_________________

 
 
   
Neo 



Wiek: 40
Dołączył: 15 Cze 2005
Posty: 2472
Skąd: Piotrków Tryb.
Wysłany: 18 Lipiec 2006, 17:27   

feety napisał/a:
No to laski gadać mi tu zaraz co która umie ugotować :D


Hmm no cóż jestem odmiennej płci, ale mogę sie wypowiedzieć. moje pierwsze kroki w kuchni zaczęły się "spaleniem kotleta" ładne ognisko miałem. W rezultacie tak wyszło,że bardziej potrafię zrobić co? na słodko niż przyż?dzić jakie? dania takie na co dzień. Np. pyszne jest spagheti z sosem słodko-kwa?nym.

Polecam 2 dania, mianowicie :

- kotlety z kapusty i pieczarek ( jak narazie każdy kto je jadł u mnie mówił, że to "pychotka" :D )

- nale?niki z pieczarkami (w większo?ci sam zjadałem większo?ć :D )

Obydwie potrawy miałem już okazję przygotowywać wielokrotnie i o dziwo wszyscy zyj? :hahaha:

Pozdrawiam
_________________
The Faster the Speed, the Bigger the Mess !
 
 
   
***Anu?|*** 




Wiek: 39
Dołączyła: 27 Sty 2006
Posty: 121
Skąd: Tomaszów Maz.
Wysłany: 18 Lipiec 2006, 18:40   

Powiem szczerze zę ja tez potrafie cos tam ugotować ale moja specjalnosci? goł?bki :) na ostro :) Lubie czasami spedzić troszke czasu w kuchni aby stworzyć jakie? cudo :) lubie eksperymenty ale jak zwykle zjadliwe sa dopiero za drugim razem :)

"Przez żoł?dek do serca" og.ólnie rzecz biorac to się sprawdza :) a moim zdaniem nie ma nic przyjemniejszego niz Twój meżczyzna który pałaszuje własnoręcznie wykonany przez Ciebie obiadek czy jaki? deser :P Jak sadzicie moje drogie Panie??
_________________
Próbny Podpis :D
 
 
   
$kozak 




Wiek: 38
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 80
Skąd: Piotrków Tryb.
Wysłany: 18 Lipiec 2006, 19:25   

No i ja tez czasem lubie zrobic co? dobrego w kuchni. Najczę?ciej zajmuje sie ciastami ale czasem robie tez inne potrawki. Ostantnio wypróbowane małe co nie co na obiad to "Pier? kurczaka w ciescie piwnym" Wyszła pysznie i wszyscy byli zadowoleni (nie żebym sobie słodził)
Podaje przepis moze która? z was sie skusi. A napewno wasz facet będzie zadowolony w końcu taki jest tytuł tego tematu :)

Pier? kurczaka w ciescie piwnym

Składniki:
2 piersi z kurczaka, 250 ml piwa(pół butelki), 1 jajko, m?ka - ok. 1,5 szkl., szczypta soli, olej, vegeta, pieprz.
Ciasto nale?nikowe z tym że zamiast mleka browar.

Jak przyrz?dzić?
Piersi przekroić wzdłuż, a następnie pokroić w paseczki (ok. 2 cm szer. na 7 cm długie - tak na oko), przyprawić mięso veget? i pieprzem. Przygotować ciasto piwne: wymieszać piwo z m?k?, sol? i jajkiem (tak jak ciasto nale?nikowe, tylko z piwem). Ciasto powinno byc gęste. Następnie w patelni rozgrzać olej. Kawałki piersi moczyć w cie?cie i smażyć na głębokim oleju aż będ? lekko br?zowe.

Jak podawać?
Z ziemniakami i surówk? lub jak? przek?ska do piwa podczas meczu.
Wasz facet będzie w siódmym niebie :D

Uwagi:
Najlepiej spożywać od razu po smażeniu, gdyż ciasto jest wtedy chrupi?ce.


I to tyle. Chwila roboty. Nastęnym razem podrzuce wypróbowany przepis na żeberka z grilla. W końcu sezon trwa. Pozdrawiam
 
 
   
Królewna_Lufka 




Wiek: 33
Dołączyła: 18 Lip 2006
Posty: 174
Skąd: PTB
Wysłany: 18 Lipiec 2006, 22:22   

hm.. czy tylko ja jestem 'noga' w sprawach gotowanie w tym gronie..?
Buu normalnie. załamka :P
_________________
.Lollipop. (;
 
 
   
Paula 




Wiek: 40
Dołączyła: 10 Paź 2005
Posty: 1549
Skąd: Piotrków Tryb.
Wysłany: 19 Lipiec 2006, 00:27   

Królewna_Lufka, nie martw się, jeszcze młoda dziołcha z Ciebie i napewno jeszcze się nauczysz gotować :) A kto wie, może będziesz i gotować lepiej niż Twoja mama :P :D
_________________
"Szczęście jest jak motyl...
Gdy będziesz próbował go złapać - nie uda Ci się...
Gdy będziesz stać spokojnie - może usiąść Ci nawet na ramieniu"

 
 
   
jelOnek
[Usunięty]


Wysłany: 19 Lipiec 2006, 10:09   

a ja umiem ugotować ryż z warzywami z patelni + grzybki pancerniki do tego :D :P , ale najlepiej raz w życiu to mi wyszedł bigos :P Nikogo nie otrułem i Wszystkim smakował :hyhy:


Kozak, Ogólnie fajny pomysł z tym ciastem piwnym mniam. :D

Teraz pytanie:
Kto zrobi tego kurczaka z przepisu Kozaka i mnie zaprosi na obiad :?: :lol2:
 
   
Królewna_Lufka 




Wiek: 33
Dołączyła: 18 Lip 2006
Posty: 174
Skąd: PTB
Wysłany: 19 Lipiec 2006, 12:08   

Paula, mam nadzieje ze sie kiedys naucze :)
a jak nie to najwyzej m?ż mi bedzie gotował :P ooo tak,tak :D to jest genialny pomysł :P

a co do mojej mamy ;) to ona tak nawet nieĽle gotuje ;] tzn wiele potraw lubie jesc tylko kiedy ona je zrobi :D
a o dziwo nienawidze kuchni mojej babci :przestraszony: a wszyscy zawsze sie zachwycaja obiadkami swoich babc :P

pff jakas inna jestem :rotfl:
_________________
.Lollipop. (;
 
 
   
Gosiaczek:P 




Wiek: 35
Dołączyła: 06 Mar 2006
Posty: 369
Skąd: Z nik?d
Wysłany: 19 Lipiec 2006, 12:26   

:o Kurczak w piwie? pierwsze słysze.. ciekawe jak to smakuje.. hie hie chyba będe musiała wypróbować :D Braciszku to ty kupujesz składniki a ja robie:> :D
_________________
"Kochaj i czyń co chcesz ! "
 
 
   
+Marlenka 




Wiek: 36
Dołączyła: 09 Lip 2005
Posty: 789
Skąd: Piotrków Tryb.
Wysłany: 19 Lipiec 2006, 12:44   

wow jakie smaczne potrawy tutaj wymieniacie :D mniam mniam aż ?linka cieknie :D
_________________

 
 
   
***Anu?|*** 




Wiek: 39
Dołączyła: 27 Sty 2006
Posty: 121
Skąd: Tomaszów Maz.
Wysłany: 19 Lipiec 2006, 13:01   

dzisiaj babcia mi na obiad zrobiła krupnik a fujj to jest jedyna potrawa (zupka ) której nie trawie ja jutro robie schaboszczaki z serkiem pieczarkami i anasem :) do tego ziemniaczki i surówczka :) w sumie schabowe to moja specjalno?ć :)
_________________
Próbny Podpis :D
 
 
   
piterr27 




Dołączył: 26 Mar 2006
Posty: 111
Skąd: z piękna kraina :D
Wysłany: 19 Lipiec 2006, 14:11   

Paula no my?lałem że z tym gotowaniem to nie będzie problema a tu proszę :) :co: No ale jak to mawiaj? przez żoładek do serca - więc jak facet głodny to zły jak lew :) lepiej wtedy lwa nie wkurzać bo może kijów zabrakn?ć :) ) :super: :super: :super: :)
 
 
   
Paula 




Wiek: 40
Dołączyła: 10 Paź 2005
Posty: 1549
Skąd: Piotrków Tryb.
Wysłany: 19 Lipiec 2006, 19:01   

kozak, aż sobie normalnie ten Twój przepis wydrukuję :lol2:
Królewna_Lufka napisał/a:
a jak nie to najwyzej m?ż mi bedzie gotował :P ooo tak,tak :D to jest genialny pomysł :P
ooo widzisz, mysloisz :D to mój m?ż też będzie mi gotował, a co :D co to ma być w ogóle... nie do?ć, że kobita sprz?ta, pierze, chodzi po zakupy, dzieci rodzi i wychowuje to jeszcze ma gotować? nie ma, o! :]
***Anu?|*** napisał/a:
ja jutro robie schaboszczaki z serkiem pieczarkami i anasem :)
dobry jest schabowy po cygańsku, mniami :) na schabowy kładzie się kiełbachę jak?? pokrojon? w plasterki, podsmażon? cebulkę, ogórka kiszonego pokrojonego w kostkę, i na to plasterek sera żółtego :) i smażymy aż ser się roztopi :) polewamy keczapem i wpierdzielamy :rotfl: pycha :D
Cytat:
Paula no my?lałem że z tym gotowaniem to nie będzie problema a tu proszę :) :co: No ale jak to mawiaj? przez żoładek do serca - więc jak facet głodny to zły jak lew :) lepiej wtedy lwa nie wkurzać bo może kijów zabrakn?ć :) ) :super: :super: :super: :)

oj Ty to już nie b?dĽ taki m?dry :P ciekawe czy Ty taki dobry w kuchni jeste? skoro tak gadasz :P
_________________
"Szczęście jest jak motyl...
Gdy będziesz próbował go złapać - nie uda Ci się...
Gdy będziesz stać spokojnie - może usiąść Ci nawet na ramieniu"

 
 
   
Królewna_Lufka 




Wiek: 33
Dołączyła: 18 Lip 2006
Posty: 174
Skąd: PTB
Wysłany: 20 Lipiec 2006, 13:12   

Paula, my?le ze jakby?my sie miały [my w sensie kobiety] zamienić rolami z facetami to oni nie wytrzymaliby nawet jednego dnia :P
tylko takie gadanie ze oni s? silni. moze fizycznie :D ale psychicznie nie wytrzymaliby tego wszystkiego :P tych zajeć domowych,miesi?czek,porodów,głupich komentarzy napalonych i oblesnych pijaczków kiedy idzie się ulic? :dobani:
pff.
uwazam ze oni maja łatwiejsze zycie. o!
_________________
.Lollipop. (;
 
 
   
Gosiaczek:P 




Wiek: 35
Dołączyła: 06 Mar 2006
Posty: 369
Skąd: Z nik?d
Wysłany: 20 Lipiec 2006, 16:19   

Królewna_Lufka, poruszylass ciekawy temat :) hie hie propnuje takowy zalozyc w kobiecych rozmowkach albo w iinnym dziale :P :D
_________________
"Kochaj i czyń co chcesz ! "
 
 
   
Królewna_Lufka 




Wiek: 33
Dołączyła: 18 Lip 2006
Posty: 174
Skąd: PTB
Wysłany: 20 Lipiec 2006, 22:13   

mianowicie co masz konkretnie na my?li Gosiu? :)
_________________
.Lollipop. (;
 
 
   
+Marlenka 




Wiek: 36
Dołączyła: 09 Lip 2005
Posty: 789
Skąd: Piotrków Tryb.
Wysłany: 21 Lipiec 2006, 10:30   

Królewna_Lufka, o ile dobrze kumam to ma na my?li temat o tym czy łatwo być kobiet? zgadłam :?:
_________________

 
 
   
Paula 




Wiek: 40
Dołączyła: 10 Paź 2005
Posty: 1549
Skąd: Piotrków Tryb.
Wysłany: 21 Lipiec 2006, 12:49   

Ja założyłam :D
_________________
"Szczęście jest jak motyl...
Gdy będziesz próbował go złapać - nie uda Ci się...
Gdy będziesz stać spokojnie - może usiąść Ci nawet na ramieniu"

 
 
   
Gosiaczek:P 




Wiek: 35
Dołączyła: 06 Mar 2006
Posty: 369
Skąd: Z nik?d
Wysłany: 21 Lipiec 2006, 12:54   

chodziło mi o temat czy łatwo być kobiet? ale również czy facet wytrzymalby wszystko to co musza robic kobiety:P i na odwrot :P ale to sie wiaze :P :D
_________________
"Kochaj i czyń co chcesz ! "
 
 
   
+Marlenka 




Wiek: 36
Dołączyła: 09 Lip 2005
Posty: 789
Skąd: Piotrków Tryb.
Wysłany: 21 Lipiec 2006, 13:18   

Paula, where :?: ide cosik napisac :D
_________________

 
 
   
$kozak 




Wiek: 38
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 80
Skąd: Piotrków Tryb.
Wysłany: 21 Lipiec 2006, 19:55   

Witam ponownie.
Widze ze wkręcił sie troche inny temat ale tak to jest jak kobitki ze sob? rozmawiaj?. Tysi?c tematów naraz :D
Tak jak obiecałem wrzucam kolejny wypróbowany przepis na grilla. Takie małe co nieco. Niby przek?ska przy długim grillowaniu, niby kolejne danie. Jak kto woli.
"Potrawka z grilla"
Składniki:
ziemniaki, kiełbasa, papryka, cebula, pieprz, sól, olej, sos sojowy, papryka w proszku, ewentualnie wegeta.

Jak przyrz?dzić?
Obrane ziemniaki kroimy w kostkę, tak samo robimy z papryk? i kiełbas?. Cebulę siekamy na drobno i wszystko mieszamy z przyprawami i olejem (przyprawy według uznania). Folię aluminow? tniemy na prostok?ty w ten sposób aby można było zawin?ć w ni? porcję potrawki. Najlepiej zawijać dwa razy. Tak przygotowane potrawki kladziemy na grilla i pieczemy aż ziemniaki nie zmiękn?.

Tylko ostrzegam nie przesadzać z przyprawami szczególnie z papryk? i pieprzem. Danie jemy ciepłe prosto z grilla a jak sie pieprz rozgrzeje to nie znajdziecie takiej studni która by wam wystarczyła na ugaszenie pragnienia. Nawet zimne piwo nie pomaga!! :)
Ziemniaki s? surowe nie gotowane. Jesli dobrze rozpalicie grill i w miare nisko nad ŻAREM (nie w ogniu) połozycie folie z potrawk? to wystarczy 15-20 min aby ziemniaczki zmiękły i było dobre do jedzenia. Pamiętajcie o obracaniu. Najlepiej włożyc do kratki do pieczenia ryb i mozna obracac do woli. No dobra bo za bardzo chyba sie rozpisałem. Pozdrawiam i zycze smacznego!!
 
 
   
Mario 




Wiek: 38
Dołączył: 29 Lip 2006
Posty: 252
Skąd: St?d...
Wysłany: 29 Sierpień 2006, 15:05   

Ja też umiem gotować :D Ostatnio nawet sobie ugotowałem parówki w mikrofalówce :lol2: całe 45 sekund :D A tak poważnie to jak mam przepis i w miare nieegzotyczne produkty to wszystko potrafie zmontować :D Może zapodam przepis na łatwe danie a mianowicie placki ziemniaczane. Prawie wszyscy je lubi? a nie każdy potrafi je zrobić...

"Placki Ziemniaczane"

Składniki:
3 kg zmieniaków
2 jajka (kurze :D )
2 ?rednie cebule
3 płaskie łyżki stołowe m?ki
1,5 łyżeczki soli
pieprz

Wykonanie:
Oczywi?cie obieramy ziemniaki ze skórki i trzemy na tarce (w miare małe oczka). Jak zbierze sie woda z ziemniaków w naczyniu do kórego starli?my je to należy j? zebrać i wylać. Potem trzemy cebulki tak samo jak ziemniaki. Następnie dodajemy m?ke, jajka, sól i pieprz (tak na oko jak kto lubi na ostro?ć). I oczywi?cie wszystko mieszamy. Bierzemy patelnie i smażymy na do?c grubej warstwie wcze?niej rozgrzanego oleju. Na tak? w miare duż? poatelnie powinny wejsc 4 placki. A grubo?ć ich to jak kto woli ale bez przesady :) Potem podajemy je z jakim? sosem albo ketchupem albo zależnie od upodobań... Smacznego... :)
_________________
...Nie ogl?daj się za siebie - przeszło?ć nie ma znaczenia...

 
 
   
Paula 




Wiek: 40
Dołączyła: 10 Paź 2005
Posty: 1549
Skąd: Piotrków Tryb.
Wysłany: 6 Wrzesień 2006, 23:17   

Niepotrzebnie trafiłam teraz na temat z żarciem, bo głodna się zrobiłam :lol2: ale co tam :D
Mario napisał/a:
Ja też umiem gotować :D Ostatnio nawet sobie ugotowałem parówki w mikrofalówce :lol2: całe 45 sekund :D A
no to widzę, że umiesz to co ja :lol2:
Ja to czekam aż kiedy? za 50 lat wyjdę za m?ż i wtedy się naucze gotować :D (tak jak moja siorka) :D noo... Ksi?żkę Kucharsk? już mam - nówka z księgarni :D nie tykana :lol2:
_________________
"Szczęście jest jak motyl...
Gdy będziesz próbował go złapać - nie uda Ci się...
Gdy będziesz stać spokojnie - może usiąść Ci nawet na ramieniu"

 
 
   
+Marlenka 




Wiek: 36
Dołączyła: 09 Lip 2005
Posty: 789
Skąd: Piotrków Tryb.
Wysłany: 8 Wrzesień 2006, 21:15   

Paula napisał/a:
Ja to czekam aż kiedy? za 50 lat wyjdę za m?ż
z moj? pomoca to bedzie sybciej ;) :D
Paula napisał/a:
Ksi?żkę Kucharsk? już mam
no to jest git :lol2:
Paula napisał/a:
nówka z księgarni :D nie tykana :lol2:
to trza j? podotykać :hahaha: a może lepiej brzmi pomacać :suchy: jak myslisz :?: :luka: :D
_________________

 
 
   
Ozer 




Wiek: 39
Dołączył: 16 Cze 2005
Posty: 385
Skąd: Piotrków Tryb.
Wysłany: 8 Wrzesień 2006, 21:19   

Paula napisał/a:
Ksi?żkę Kucharsk? już mam


no widzisz a moja żoncia nie miała i dostała w prezencie slubnym :D
i nadal nie umie z niej kożystać !! :] wg. niej jest beznadziejna
(kupiona w Inter Marsze)
 
 
   
+Marlenka 




Wiek: 36
Dołączyła: 09 Lip 2005
Posty: 789
Skąd: Piotrków Tryb.
Wysłany: 8 Wrzesień 2006, 21:31   

Ozer napisał/a:
no widzisz a moja żoncia nie miała i dostała w prezencie slubnym :D
i nadal nie umie z niej kożystać !! :]
to musisz jej pomóc się obsługiwać :D
Ozer napisał/a:
Inter Marsze)
ale żes to napisal :hahaha: sikam po majtach :lol2:
_________________

 
 
   
Ozer 




Wiek: 39
Dołączył: 16 Cze 2005
Posty: 385
Skąd: Piotrków Tryb.
Wysłany: 8 Wrzesień 2006, 21:48   

Marlenka, napisałem specjalnie tak jak napisałem .... a je?li chodzi o ksi?żke to nie dali instrukcji obsługi po polsku :(
 
 
   
Paula 




Wiek: 40
Dołączyła: 10 Paź 2005
Posty: 1549
Skąd: Piotrków Tryb.
Wysłany: 8 Wrzesień 2006, 22:25   

Marlenka napisał/a:
z moj? pomoca to bedzie sybciej ;) :D
za 49 lat :hahaha:
Marlenka napisał/a:
to trza j? podotykać :hahaha: a może lepiej brzmi pomacać :suchy: jak myslisz :?: :luka: :D
przetestować jaki? przepis :lol2:
Cytat:
no widzisz a moja żoncia nie miała i dostała w prezencie slubnym :D
ja dostałam na oczko :D czyli na 21 urodziny :D
Cytat:
i nadal nie umie z niej kożystać !! :]
ja też jeszcze nie :) mój m?ż mam nadzieję bedzie potrafił gotować lepiej ode mnie :P :D
Ozer napisał/a:
wg. niej jest beznadziejna
dziewczyna wie co dobre a co nie :D pozdrówka dla Honorci tak przy okazji :kiss:
Cytat:
(kupiona w Inter Marsze)
umarłam jak to przeczytałam :hahaha: spolszczenie pierwsza klasa :lol2:
Ozer napisał/a:
a je?li chodzi o ksi?żke to nie dali instrukcji obsługi po polsku :(
to po jakiemu tam pisz? :?: po afgańsku czy co :?: :D :D :D
_________________
"Szczęście jest jak motyl...
Gdy będziesz próbował go złapać - nie uda Ci się...
Gdy będziesz stać spokojnie - może usiąść Ci nawet na ramieniu"

 
 
   
Ozer 




Wiek: 39
Dołączył: 16 Cze 2005
Posty: 385
Skąd: Piotrków Tryb.
Wysłany: 8 Wrzesień 2006, 22:27   

Paula, nie ale jakies domki choinki daszki itp ... w instrukcji :)
 
 
   
Paula 




Wiek: 40
Dołączyła: 10 Paź 2005
Posty: 1549
Skąd: Piotrków Tryb.
Wysłany: 8 Wrzesień 2006, 22:45   

Ozer napisał/a:
Paula, nie ale jakies domki choinki daszki itp ... w instrukcji :)
to co to jest do jasnej ciasnej :?: :lol2: po chińsku, czy tam japońsku :?: :hahaha: je?li tak to to się nazywa "krzaczki" a nie choinki czy tam domki :D :D :D
_________________
"Szczęście jest jak motyl...
Gdy będziesz próbował go złapać - nie uda Ci się...
Gdy będziesz stać spokojnie - może usiąść Ci nawet na ramieniu"

 
 
   
Ozer 




Wiek: 39
Dołączył: 16 Cze 2005
Posty: 385
Skąd: Piotrków Tryb.
Wysłany: 9 Wrzesień 2006, 21:10   

Paula, domki ... :P kszoki to w iraku albianii, iranie itp maj? :D
 
 
   
Paula 




Wiek: 40
Dołączyła: 10 Paź 2005
Posty: 1549
Skąd: Piotrków Tryb.
Wysłany: 10 Wrzesień 2006, 10:37   

Ozer napisał/a:
Paula, domki ... :P kszoki to w iraku albianii, iranie itp maj? :D
moja koleżanka jak wyjechała z Uczelni do Niemiec na wymianę to tam była jedna Chinka :D i mówiła, że to s? krzaczki :D nie kłóć się :lol2: kobietom się ustępuje :D a jak nie to ja Cie do tego Iraku wy?lę skoro tak bardzo chcesz :motor:

:killer:
_________________
"Szczęście jest jak motyl...
Gdy będziesz próbował go złapać - nie uda Ci się...
Gdy będziesz stać spokojnie - może usiąść Ci nawet na ramieniu"

 
 
   
+Marlenka 




Wiek: 36
Dołączyła: 09 Lip 2005
Posty: 789
Skąd: Piotrków Tryb.
Wysłany: 11 Wrzesień 2006, 17:42   

Paula napisał/a:
przetestować jaki? przepis :lol2:
no co ze? wymysliła :lol2:
Paula napisał/a:
po afgańsku czy co :?: :D :D :D
tylko Ty Sis możesz mieć ksi?zke po afgańsku :hahaha:
_________________

 
 
   
Mario 




Wiek: 38
Dołączył: 29 Lip 2006
Posty: 252
Skąd: St?d...
Wysłany: 5 Październik 2006, 15:30   

No to dodaje następny przepis, który dostałem od mojej koleżanki z roku Natalki :)
Danie idealne na imprezki... :)
KASZTELANKI

Składniki
kostka margaryny
4 paczki herbatnikow (małe opakowanie czyli takie po 8 sztuk)
szklanka płatkow owsianych
szklanka cukru pudru
4 łyżki kakao
2 kieliszki wódki (można więcej oczywi?cie :D )
wiórki kokosowe
Wykonanie
Herbatniki i płatki zemleć w maszynce do miesa, dodać margaryne ugniecion? z cukrem, kakao, wódke i wymieszać na jednolit? masę. Odstawić do lodówki, aby ciasto lekko zesztywniało. Następnie uformować kuleczki i dokładnie obtoczyć w wiórkach kokosowaych.
_________________
...Nie ogl?daj się za siebie - przeszło?ć nie ma znaczenia...

 
 
   
drow(ka) 




Wiek: 40
Dołączyła: 08 Mar 2006
Posty: 285
Skąd: Piotrków Tryb.
Wysłany: 14 Październik 2006, 12:54   

No to ja teraz zaszaleje jak juz wszyscy sie tak reklamuja strasznie... z gotowaniem to u mnie jest raczej srednio a nawet ponizej sredniej niestety :P na kolana to te moje wytwory nie rzucaja niestety... albo rzucaja z rozpaczy rodzinke jak wraca głodna a tu lipa znowu wyszla... ostatnio zaszalałam z nalesnikami dałam 4 jajka... make i te tam duperele :P i normalnie wyszło mi 8 sztuk :wstyd: ale wszyscy docenili moje starania... jacy oni kochani sa :D :D
Ale przynajmniej sie staram... za to wiem jak sie robi "psi? bude" wychodzi cacy o ile sie herbatniki nie rozpuszcza za bardzo :D
_________________
koniec i bomba a kto czytał ten tr?ba :P
 
 
   
Waycher 




Wiek: 37
Dołączył: 27 Lis 2006
Posty: 14
Skąd: Zgierz
Wysłany: 6 Grudzień 2006, 23:19   

No cuż ja lubie gotować szczególnie je?li jest dla kogo a je?li to jest jeszcze ukochana osóbka to nieda sie mnie z kuchni wypędzić moj? specjalno?ci? można powiedzieć s? dania włoskie typu pizza, spagetti, lasagne czy ravioli i nie mówie tu o takich podróbkach z mrożonek żeby nie było :P ponadto moje potrawy, szczególnie jak gotuje dla rodzinki, s? do?ć pikantne bo u mnie wszyscy tak jak i ja lubi? takie ;) i ju nieraz gotowałem i jeszcze nikt sie nie strół ani nie umarł wręcz przeciwnie chc? mnie wysłać na kucharza :P więc chyba niejest Ľle
_________________
Umiejętno?ć życia jest największ? sztuk? !!!

Życzenia realizuje od ręki, ale na cuda potrzebuje trochę więcej czasu ;)

Żyj według życiorysu który sam by? sobie chciał napisać
 
 
   
+Marlenka 




Wiek: 36
Dołączyła: 09 Lip 2005
Posty: 789
Skąd: Piotrków Tryb.
Wysłany: 8 Grudzień 2006, 17:51   

Waycher, no no prosze prosze to kiedy mówisz że zapraszasz :?: :D co do tego pikantnego to możesz sie zgrać z moim szwagrem :D on uwieeeelbia takie dania a i ja się skusze ;)
_________________

 
 
   
Waycher 




Wiek: 37
Dołączył: 27 Lis 2006
Posty: 14
Skąd: Zgierz
Wysłany: 8 Grudzień 2006, 21:37   

Marlenka, no cuż ja jak narazie chciałbym ugotować dla pewnej słodkiej osóbki która jest bliska memu sercu i dzięki niej tu jestem ;) a co do zapraszania hmmm czemu nie kiedy? można zrobić jakie? spotkanie ludków z forum i moge co? ugotować, a je?li chodzi o prywatn? degustacje to musisz uzyskać pozwolenie od mojej Ani i najlepiej jak by ona też była ;)
_________________
Umiejętno?ć życia jest największ? sztuk? !!!

Życzenia realizuje od ręki, ale na cuda potrzebuje trochę więcej czasu ;)

Żyj według życiorysu który sam by? sobie chciał napisać
 
 
   
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Copyright by piotrkowianie.com © 2005-2016
Za wszystkie zamieszczone treœci na forum redakcja piotrkowianie.com, nie ponosi odpowiedzialnoœci.