Dołączył: 26 Mar 2006 Posty: 111 Skąd: z piękna kraina :D
Wysłany: 28 Lipiec 2006, 13:58 Smutne ale prawdziwe
Gdzie? to kiedy? znalazłem:
:zalamany: co można o tym napisać , hmmmm..... definicja kompletna jak żyć, co to jest szczę?cie a co miło?ć , jakim być a jakim nie być, dla mnie słowa jak najbardziej prawdziwe ...
Gdyby BÓG podarował mi odrobinę życia… :przytul:
Gdyby Bóg zapomniał by przez chwile, że jestem marionetk? i podarował mi odrobinę życia, wykorzystałbym ten czas najlepiej jak mogę, jak potrafię. Prawdopodobnie nie powiedział bym wszystkiego, o czym my?lę, ale na pewno przemy?lałbym wszystko, co powiedziałem. Oceniał bym rzeczy, nie ze względu na ich warto?ć, ale na ich znaczenie. Spałbym mało, ?nił bym więcej. Wiem, że w każdej minucie z zamkniętymi oczami tracimy sze?ćdziesi?t sekund ?wiatła. Szedłbym kiedy inni się zatrzymuj?, budził bym się, kiedy inni ?pi?.
Gdyby Bóg podarował mi odrobinę życia , ubrał bym się prosto. Rzucił bym się ku słońcu, odkrywaj?c nie tylko me ciało, ale i moj? dusze. Przekonywał bym ludzi, jak bardzo s? w błędzie, my?l?c, że nie warto się zakochać na staro?ć. Nie wiedz? bowiem, że starzej? się wła?nie dlatego, iż unikaj? miło?ci! Dziecku przyprawił bym skrzydła, ale zabrał bym mu je, gdy tylko nauczy się latać samodzielnie. Osob? w podeszłym wieku powiedział bym, że ?mierć nie przychodzi wraz ze staro?ci?, lecz z zapomnieniem (opuszczeniem) .
Tylu rzeczy nauczyłem się od was, ludzi … Nauczyłem się, że wszyscy chc? żyć na wierzchołku góry, zapominaj?c, że prawdziwe szczę?cie kryje się w samym sposobie wspinania się na górę. Nauczyłem się, że kiedy nowo narodzone dziecko chwyta swoj? maleńk? dłoni? po raz pierwszy palec swojego ojca, trzyma się go już zawsze. Nauczyłem się, że człowiek ma prawo patrzeć na drugiego człowieka z góry tylko wówczas, kiedy chce mu pomóc, aby się podniósł. Jest tyle rzeczy, których mogłem się od was nauczyć, ale w rzeczywisto?ci nie na wiele się one przydadz?, gdyż kiedy mnie włoż? do trumny, nie będę już żył.
Mów zawsze, co czujesz i czyń, co my?lisz. Gdyby wiedział, że dzisiaj po raz ostatni zobacz? cię ?pi?cego obj?ł bym cię bardzo i modliłbym się do Pana, by pozwolił mi być Twoim aniołem stróżem. Gdybym wiedział, że s? to ostatnie minuty, kiedy cię widzę powiedziałbym „Kocham Cię ”, a nie zakładał bym głupio, że przecież o tym wiesz. Zawsze jest jakie? jutro i życie daje nam możliwo?ci zrobienia dobrego uczynku. Ale je?li się mylę, i dzisiaj jest wszystkim, co mi pozostaje, chciałbym ci powiedzieć, jak bardzo cię kocham i że nigdy cię nie zapomnę.
Jutro nie jest jednak zagwarantowane nikomu, ani młodemu, ani staremu. Być może, że dzisiaj patrzysz po raz ostatni na tych, których kochasz. Dlatego nie zwlekaj, uczyń to dzisiaj, bo je?li się okaże, że nie doczekasz jutra, będziesz żałował dnia, w którym zabrakło ci czasu na jeden u?miech, na jeden pocałunek, że byłe? zbyt zajęty, by przekazać mi ostatnie życzenie.
B?dĽ zawsze blisko tych, których kochasz. Mów im gło?no jak bardzo ich potrzebujesz, jak ich kochasz i b?dĽ dla nich dobry. Miej czas, aby im powiedzieć „jak mi przykro”, „przepraszam”, „proszę”, „dziękuje” i wszystkie inne słowa Miło?ci, jakie tylko znasz. Pro? więc Boga o siłę i m?dro?ć aby? mógł je wyrazić. Okaż swym przyjaciołom i bliskim, jak bardzo s? Ci potrzebni.
Miło?ć!
_________________ B?dĽ jak ptak, który spocz?wszy w locie swym na gał?zce, chociaż ona ugina się pod jego ciężarem, nie przestaje ?piewać, bo wie, że ma skrzydła, które go ustrzeg? od zagłady.
Ostatnio zmieniony przez piterr27 15 Sierpień 2006, 02:42, w całości zmieniany 1 raz
Wiek: 35 Dołączyła: 06 Mar 2006 Posty: 369 Skąd: Z nik?d
Wysłany: 28 Lipiec 2006, 15:18
piekne.. i ukazuje tak wiele ludzkich błędów.. żyjemy w pogoni za róznymi rzeczami.. a nie zwaracamy uwagi na te najprostsze.. ludzkie sprawy... czasem zatraceni w pogoni zapominamy o najblizszych.. tlumaczymy sie praca obowiazkami.. a tka na prawde moze czegos sie boimy?? kiedy ktos styka sie ze smiercia przypomina sobie zwykl eo wielu rzeczach na tym swiecie.. dlaczego nie mozemy o nich pamietac zawsze?? na codzien tak mało jest w nas miło?ci.. bardzo mało.. powstaje pytanie dlaczego?? Dlaczego czasem boimy sie zyc pelna piersia i robic niektore rzeczy?? moze dlatego ze myslimy.. " a co ludzie powiedza??" ale przeciez swiat jest dla nas.. zeby z niego korzystac.. zeby żyć...
Dołączył: 26 Mar 2006 Posty: 111 Skąd: z piękna kraina :D
Wysłany: 30 Lipiec 2006, 22:09
Gosiaczek:P, ja miałem styczno?ć ze ?mierci?, ale to nie temat do opowie?ci ....papapa
_________________ B?dĽ jak ptak, który spocz?wszy w locie swym na gał?zce, chociaż ona ugina się pod jego ciężarem, nie przestaje ?piewać, bo wie, że ma skrzydła, które go ustrzeg? od zagłady.
słuchajcie bo niebede powtarzał;P
2 dni temu była sobie dyskoteka na koniec obozu (karate) jak zwykle nie miałem zamiaru pój?ć bo drętwe s? te dyskoteki ale poszedłem i.... znalazłem, a wła?ciwie ona mnie super dziewczyne z... Piotrkowa Trybunalskiego. Przetańczyli?my razem cały wieczór "nieĽle splecieni" jak powiedział mój kumpel i jakoże ja oczywi?cie musiałem wszystko spiepszyć niewzięłem od niej numeru.... :[ Marzena sie nazywa i chodzi do 2 klasy gimnazjum jak kto? zna jak?kolwiek Marzene z Piotrkowa Trybunalskiego w przedziale wiekowym 15-16 lat to prosze o kontakt...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach
i ukazuje tak wiele ludzkich błędów.. żyjemy w pogoni za róznymi rzeczami.. a nie zwaracamy uwagi na te najprostsze.. ludzkie sprawy... czasem zatraceni w pogoni zapominamy o najblizszych.. tlumaczymy sie praca obowiazkami.. a tka na prawde moze czegos sie boimy?? kiedy ktos styka sie ze smiercia przypomina sobie zwykl eo wielu rzeczach na tym swiecie.. dlaczego nie mozemy o nich pamietac zawsze?? na codzien tak mało jest w nas miło?ci.. bardzo mało.. 
