Wysłany: 8 Październik 2005, 23:19 Sk?d bior? się dzieci
Witam
Tytuł mówi sa ze sebie poczytajcie co s?dz? o tym dzieciaki
Krzy?, 6 lat: Ale z pana dzieciak! Dzieci bior? się z brzucha mamy. A w brzuchu mamy s? różne składniki. Komórki, ale nie takie do rozmawiania...
Julcia, 5 lat: Dzieci? Jakby Ci to powiedzieć? Z jedzenia się robi?, z picia niektórego, z komórek... Jakich? Witaminowych. W kapu?cie s? witaminy. W owocach też. Musi być dużo witamin.
Nikola, 6 lat: Żeby urodzić dziecko, trzeba się dobrze odżywiać. Je?ć banany, ?liwki, jabłka... aż brzuch bedzie duży. Ale żadnych słodyczy. Dlaczego? Bo wtedy się popsuje r?czka.
Piotru?, 4 lata: Dzieci bior? się z gadania. Kiedy? mama mówiła do taty: "Ty nie gadaj tyle, tylko uważaj, bo z tego gadania będ? dzieci". Ale tata chyba tak specjalnie się zagadał, bo na urodziny dostałem braciszka zamiast pieska.
Ola, 5 lat: Dzieci dostaje się za karę. Jak byłam na wakacjach u cioci, to ciocia mówiła do wujka: "Lepiej b?dĽ dzi? grzeczny, chyba, że chcesz mieć drugie dziecko". Wujek potem był cały dzień na grzybach.
Ja?, 6 lat: Na dziecko trzeba się zapisać do szpitala. Najpierw do szpitala idzie mama, a potem tata idzie z kwiatami. Tata musi mamę wypisać ze szpitala i wtedy, razem z mam?, dostaje od szpitala dziecko. A kwiaty zostaj? w szpitalu.
Justynka, lat 5: Dzieci się klonuje. Trzeba i?ć do parku na spacer, nazbierać tych motylków do przyklejania do nosa, wydłubać ziarenka i połkn?ć. I te klony potem rosn? w brzuchu u mamy. U taty nie, bo tata nie ma czasu na spacery.
Mareczek, lat 6: Słyszałem, że dzieci się rodz? z plemników. Plemniki to takie ziarenka, które trzeba zasiać, a potem się czeka dziewięć miesięcy. Trzeba najpierw wstrzykn?ć do pupy, najlepiej u lekarza.
Sonia, lat 5: A na podwórku mówili, że dzieci bior? się z seksu. Pan i pani id? na spacer, bior? sie za ręce, patrz?, potem daj? sobie buzi. I to jest seks. A jak ten seks robi mama i tata, to potem jest dziecko.
Kasia, lat 6: Co? ty, to nie żaden seks, seks jest na golasa i z seksu nie ma dzieci. Mama i tata musz? być w ubraniu, to mog? się całować i wtedy jest miło?ć. I z tej miło?ci bior? się dzieci.
_________________ The Faster the Speed, the Bigger the Mess !
Wysłany: 10 Październik 2005, 15:33 Sk?d bior? się dziec
Sk?d biora sie dzieci.Oto odpowiedz: dzieci przynosi bocian
No teraz tak poważnie takie małe dzieci to maj? różne pomysły czasami nie wiadomo sk?d Pozdrawiam wszystkich!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
hehe.. Dzieciaki to maja pomysły Bez nich ?wiat byłby szary, smutny i nudny a tak to można się troszkę po?miać z ich wypowiedzi itp hmm..chyba zapytam swoich siostrzeńców czy wiedz? sk?d się wzięli :D Fakt już s? duzi ale kto wie co by palnęli :D
Pozdrawiam
_________________ "Szczęście jest jak motyl...
Gdy będziesz próbował go złapać - nie uda Ci się...
Gdy będziesz stać spokojnie - może usiąść Ci nawet na ramieniu"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach