Rowerowe Topienie Marzanny o kryptonimie operacyjnym "Marzanna Krytyczna"! Już jutro miło?nicy dwóch kółek z Piotrkowa mog? wyjechać na pierwsz? rowerow? wycieczkę, która zakończy się rytualnym topieniem Marzanny - "Na miejscu zrobimy sobie ognisko, więc każdy pasibrzuch bierze swoj? kiełbaskę, w miarę możliwo?ci parę suchych patyczków czy drewienek i co tam jeszcze będzie potrzebował" - mówi Michał Rosiak organizator przedsięwzięcia". Udział w rajdzie nie wi?że się z żadnymi kosztami. Start o 10. 30 spod Akademii |wietokrzyskiej. Rytualnie pożegnanie zimy dokonane zostanie nad Zalewem Sulejowskim. Piękn? kukłę Marzanny wykonali uczniowie jednej ze szkół z Moszczenicy.
_________________ The Faster the Speed, the Bigger the Mess !
Ja niestety nie wezmę w tym udziału, bo idę sobie na uczelnię :/ wypas.. ale cóż.... tak jak mówiłam podejrzę sobie być może was zza słupa albo jakiego? drzewa
:!: Utopcie porz?dnie t? Marzannę :!:
_________________ "Szczęście jest jak motyl...
Gdy będziesz próbował go złapać - nie uda Ci się...
Gdy będziesz stać spokojnie - może usiąść Ci nawet na ramieniu"
Poczułam bolesne ukłucie w sercu, kiedy obudziłam się o 12.00 w południe... :dontgetit: A pogoda taka piękna...!!! :zalamany: Mam nadzieję że przywi?zali?cie jej do szyi wielki kamień :hyhy:
feety, Tyyyyy.... Ty nie pojechała? :?::!: :zdziwko: To niemożliwe :!: Dlaczego? Jak to sie mogło stać :?: Ale mam nadzieję, że reszta ekipy spisze się na medal i utopi? j? jak należy :hyhy: i wreszcie przyjdzie upragniona wiosna i ciepełko :oczami:
Pozdrówki
_________________ "Szczęście jest jak motyl...
Gdy będziesz próbował go złapać - nie uda Ci się...
Gdy będziesz stać spokojnie - może usiąść Ci nawet na ramieniu"
Paoolka no niestety Pięć nieprzespanych nocy dało mi w ko?ć i organizm stanowczo domagał się regeneracji :dobani: Ogólnie to nasi topiciele chyba stanęli na wysoko?ci zadania bo mamy dzi? 13 stopni ciepła i piękne słoneczko :ok:
Wła?nie Fitka gdzie Ty np dzi? widzisz słoneczko ehh.. w ogóle jak wczoraj wracałam do domu z imprezy to..... wróciłam cała mokra, bo deszcz padał :/ Ojjj..chyba nasi masochi?ci zbyt dobrze się nie postarali :suchy: miejmy nadzieje, że pogoda szybko się zrobi ładna i będzie cieplutko i słonecznie
Pozdrówki
_________________ "Szczęście jest jak motyl...
Gdy będziesz próbował go złapać - nie uda Ci się...
Gdy będziesz stać spokojnie - może usiąść Ci nawet na ramieniu"
wszyscy którzy się nie zjawili maj? czego żałować...
wycieczka była w 120% sukcesem
Na starcie odwiedziło nas Radio Piotrków, a konkretnie Pani Elżbieta Jarszak...serdecznie pozdrawiamy i dziękujemy za zainteresowanie.
Stawiło się 19 osób, i jedna prze?liczna Marzanna....szczerze mówi?c od razu się do niej przywi?załem...i aż żal odbyt ?ciskał kiedy musiałem j? utopić... no ale czego się nie robi dla dobra ludzko?ci....
Ognisko na plaży, kiełbaski, pieczone jabłka w s?siedztwie zamarzniętego Zalewu..kupa dobrego humoru, bardzo miła atmosfera, droga przebiegła bez większych problemów....oops, no tak...jeden dzielny biker (imienia nie podam, może sam się pochwali) rozwalił tylne koło....ale?my zrobili tuning co? :D:D nigdy w życiu czego? takiego nie widziałem...:D:D
W najbliższy pi?tek MASA o 18.00 pod WSP
za 2 tygodnie kolejna wycieczka, tym razem do Czarnocina...o 10.30 pod WSP
PS. Neo..kto nadał temu jakiemu? Rosiakowi miano 'organizatora' ??!!??
Rosiu, a ja słyszałam w Radiu Piotrków wywiad, który przeprowadziła z Tob? bodajże Pani Elżbieta Jarszak Akurat udało mi się na niego natrafić :hyhy: Ja niestety musiałam i?ć na 11 na Uczelnię i dlatego też mnie z Wami nie było
Mówisz, że kto? tam z Was rozwalił tylne koło od roweru :luka: hehe...a ja wiem kto, bo ta osoba mi się chwaliła :hyhy: Panie K. - gratulacje za dokonanie tego czynu Tuning niesamowity Wła?nie obejrzałam sobie fotki z tej wycieczki, które s? na stronie piotrkowskiej Masy Krytycznej Jak nigdy jest ich duuuużo ale jest co ogl?dać chociaż
Marzanna faktycznie urocza.. Rosiu, powiedz szczerze: zakochałe? się w niej? :luka: Bo wiesz, ten czuły pocałunek, który składasz na jej policzku i tak jako? co? oderwać się od niej nie mogłe? co zauważyłam na zdjęciach..hmm..te rzeczy daj? troszkę do my?lenia
Mam nadzieję, że topienie przyniesie oczekiwane przez każdego skutki
P.S. a dlaczego jej najpierw nie podpalili?cie :?: Bo ja to kiedy? za czasów podstawówki jak szłam topić marzannę (i to nie raz) to było tak, że najpierw j? podpalali?my a póĽniej chlup do wody
Pozdrówki
_________________ "Szczęście jest jak motyl...
Gdy będziesz próbował go złapać - nie uda Ci się...
Gdy będziesz stać spokojnie - może usiąść Ci nawet na ramieniu"
czemu nie podpalili?my? szczerze mówi?c...i tak było mi ciężko...a po drugie...jako? tak nie wpadło nam do głowy jak już przyszło co do czego...mimo iż wcze?niej nad tym my?lałem..
czy się zakochałem...sporo razem przejechali?my...byłem z ni? mocno zwi?zany...i...nie miała majtek...ale ć????...
wywiady były dwa...ja sam słyszałem tylko jeden...a Ty który miała? okazję zasłyszeć? tę rozmowę telefoniczn? z kibla w pracy....czy ze startu w sobotę?
a co do organizatorów..to nie było takowych...a pomysł był Niklowany...
i niech mi nikt nie waży się nawet narzekać, że się nie postarali?my...nie widać, że temperatura skoczyła nagle do +kilkunastu stopni?
ogl?dajcie zdjęcia ...ja wła?nie pisze relację...do zobaczenia na Masie i następnej wycieczce
Rosiu, no ale Marzannę się też podpala buu... zawalili?cie no :D ale mam nadzieję, że to jako? boczkiem przejdzie :hyhy:
No ja wła?nie zauważyłam jak byłe? z ni? zwi?zany :hyhy: na pleckach się Marzannę wiozło hehe.. bez majtek... no ładnie..... jeszcze j? rozebrałe? :suchy: wstydĽ się zboczku :!:
Ja słyszałam jaki? wywiad, który był emitowany w radiu ok. 10:05 w sobotę :hyhy: ale nie wiem czy on z kibla czy nie z kibla był :hyhy:
I się powtórzę : fotki s? :ok:
Pozdrówki :kiss:
_________________ "Szczęście jest jak motyl...
Gdy będziesz próbował go złapać - nie uda Ci się...
Gdy będziesz stać spokojnie - może usiąść Ci nawet na ramieniu"
Gosiaczku mój drogi, masz rację...s? potrzebne...i już moja w tym głowa...ale s? przede wszystkim potrzebni ludzie, którzy będ? korzystać z tego rodzaju rozrywek....
bo chodzi o to że:
Zalew jest na swoim miejscu zawsze, drewno u Alexa w komórce też, rowery w garażach, piwnicach czy domach też stoj?, sexy ciuszki Marzanny tez leżały w szafie, kiełbaski w lodówkach, sklepach i tyłkach ?winek, nasze tyłki w fotelach....
i nic się nie działo...każdy wiódł spokojne życie, stresuj?c się tempem tego swiata, dołuj?c nudn? codzienno?ci?, podziwiaj?c uczestników wypraw w telewizji...
cała filozofia polega na tym, żeby te wszystkie isniej?ce już elementy ruszyć z miejsca, poł?czyć w kupę, i stworzyć co? nowego, wspaniałego, dać ludziom co? czego nie spodziewaj? się dostać od kolesia w lycrowych gaciach....trochę humoru, usmiech, mił? atmosferę, frajdę, przyjemno?ć, kilka godzin ucieczki od rzeczywisto?ci...
Wiek: 36 Dołączyła: 06 Mar 2006 Posty: 369 Skąd: Z nik?d
Wysłany: 29 Marzec 2006, 14:49
Rosiu dobre pytanie:) na pewno takie pytania powstaja w twojej głowie kiedy idziesz ulicami naszego miasta.. hehe.. i nie poznajesz ludzi na ulicy=x;):D pzdr
ale masz racje,niestety większo?ć ludzi nie organizuje takich imprez.. dlaczego?? tego nie wiem..
fakt stacha Rosiu zstępuje czasem na ziemię samam była tego ?wiadkiem ALe i tak najbardziej do twarzy (hmm...chyba jednak do innej czę?ci ;D) mu z rowerem !! :ok:
Rosiu nie jeĽdzi...on wprawia ziemię w ruch... :D:D
Gosiaczku no żałuję jak diabli, że Cię przegapiłem....a Ty od razu widziała?, że ja to ja? to trzeba było podej?ć i kopn?ć mnie w dupsko...
nie chodzi mi tu nawet o organizację...tylko o uczestnictwo...jak już kto? się za to weĽmie, to ciężko jest przekonac ludzi, że to nie boli...
no wła?nie Stacha wypnij tyłek..dostaniesz kopa...cienkie ?ciemy jakies opowiadasz...tu nie potrzeba kondycji, a już napewno nie na Masę
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach